sobota, 23 listopada 2013

Jaki krem wybrać na jesień/zimę?

Dzisiaj w związku zbliżającą się nieuchronnie zimą, postanowiłam napisać coś o kremach idealnych wg mnie na tę porę roku. Powszechnie znana nam wszystkim opinia jest taka, że nie powinno się stosować wtedy kremów nawilżających. Zgadzam się z tym, ponieważ kremy nawilżające mają dość lekką konsystencje, nie pozostawiają na skórze ochronnej tłustej warstwy. Może to być problemem na czas zimy.

Ostatnio sama się zastanawiam jaki wybrać. Mam kilka typów wypróbowanych i polecanych przez innych. 

Co jest warte uwagi?











1.Ziaja, naturalny krem oliwkowy - Ostatnio sama sobie go kupiłam, ale nie w celu nakładania na dzień, tylko na noc. Uważam, że ten krem nie nadaję się pod makijaż, chyba że użyje się go bardzo małą ilość(jest tak tłusty że bardzo długo się wchłania). Doskonale sobie radzi z ratowaniem przesuszonej skóry - mi pomógł. Jest bardzo wydajny, myślę że starczy mi na długo. Zapach ma delikatny, przyjemny :)
Cena : ok 4 - 5zł/50ml

2.Farmona, -20C Protect Face, Zimowy krem ochronny do twarzy - Ten krem jest dla mnie nr 1, w tym roku postanowiłam, że też go sobie kupię. Właśnie zaczyna się pojawiać w drogeriach. Ten krem idealnie natłuszcza i nawilża suchą cerę. Dodatkowym plusem jest to, że nie zapycha, jest lekki i nadaję się pod makijaż. 
Cena : ok 10zł/75ml

3.Iwostin, Senitia, Krem tłusty - To kolejne co Wam proponuję. Natknęłam się na ten krem przeglądając recenzje kosmetyków na wizażu. Według producenta chroni i pielęgnuje skórę narażoną na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych, m.in. mrozu i wiatru. Działa natłuszczająco i regenerująco. Poprawia elastyczność skóry. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia na skórze delikatny film lipidowy. Z opinii osób, które go posiadają wynika to samo. Krem idealnie sprawdza się na mrozy, można go stosować pod makijaż, nie zapycha, ma lekką formułę i co najważniejsze - jest wydajny. Dzięki czemu nie szkoda wydać na niego troszkę więcej, niż na inne kremy.
Cena: ok 27 - 30zł/150ml

4.Flos Lek, Winter Care, Krem ochronny zimowy - Tańszy nie znaczy gorszy? to kolejny kosmetyk, w którym cena nie idzie z jakością. Konsystencję ma dość lekką. W swoim składzie zawiera wartościowe składniki m.in: "Wosk łabędzi", olej migdałowy czy prowitamina B5, dodatkowo również posiada filtr UV. Nadaje się pod makijaż, regeneruję skórę, nawilża i pięknie pachnie kwiatami.
Cena: ok 6zł/50ml
5.Lirene Dermoprogram, pełna ochrona, krem do twarzy spf 20 -to moja już przed ostatnia propozycja. Jest to krem, które opinie są różne. Jedni go chwalą za nawilżanie, ochronę przed mrozem i wiatrem, a inni niestety twierdzą, że zapycha. Według producenta krem - zwiększa zdolność do regeneracji skóry i wzmacnia jej funkcję ochronną.Dodatkowo, krem pielęgnuje, natłuszcza, likwiduje uczucie suchości oraz uelastycznia i wygładza skórę.Sama nie wiem co o nim myśleć. Wrzuciłam go na moją listę, bo ogólne oceny ma dobre, ale no właśnie ale.. niektórym nie podpasował. Może któraś z Was go używa/ła?
Cena: ok 15 - 16/50ml
6.Flos Lek, Winter Care, Krem tłusty dla cery z problemami naczyniowymi - Ostatnia propozycja trochę powiązana z kremem nr 4! Dokładnie ten krem ma za zadanie pomóc uratować skórę przed mrozem, osobom, które mają dodatkowo problem z naczynkami :) Jego atutem jest to, że zawiera wyciągi z ziół: kasztanowca, arniki górskiej i miłorzębu japońskiego. Krem wchłania się dość szybko, pozostawia na skórze film i może być stosowany pod makijaż. To taka alternatywa dla osób, które nie zdecydują się na podstawowy krem Flos Lek'u :)
Cena:16zł/50ml




33 komentarze:

  1. Bezpieczeństwo Narodowe, a Ty? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ogólnie w miniaturce strasznie przypominasz mi moją koleżankę:D fajny post:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię ten krem oliwkowy z Ziaji :D Właśnie przypomniałaś mi, że muszę sobie go kupić, bo się kończy :D Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na coś się przydałam.. :) też go lubię!
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ja planuję w tym roku zapolować właśnie na ten kremik Farmony :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę spróbować tego z Ziaji :)
    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Więcej informacji tutaj: http://zapalarka.blogspot.com/2013/11/liebster-blog-award.html . Mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, jedną mam już zaległą to połączę 2 i będzie notka :)

      Usuń
  6. Krem z Iwostinu miałam - polecam! Zresztą jakoś mam szczęście do kremów tej firmy, zawsze się u mnie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny blog ;)
    obserwuje ;)

    zapraszam u mnie stylizacje SH
    http://secondhandworldd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tych kremow podejrzewam, ze jednak wybralabym Lirene. Dosc czesto siegalam po kremy tej firmy i zawsze bylam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio w drogerii zastanawiałam się jaki krem wybrać. Dzięki za podpowiedź, chyba wybiorę krem Farmona. A może mogłabyś napisać notkę, poradę jak dbać o usta zimą? Mam ostatnio straszny problem... są tak wysuszone, że żadne pomadki, pomadki ochronne nie pomagają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne napiszę i spróbuję pomóc! :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Świetny post ;)
    Bardzo ułatwi życie wielu z nas ;*
    Obserwuję i zapraszam do mnie ;*
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo, że zbliża się wielkimi krokami, stosuję nieco lżejsze kremy. Większość tych tłustych źle wpływa na moją mieszaną cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja chyba tej zimy pomyśle o neutrogenie, która w końcu słynie z kremów na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dobre rozwiązanie, wyleciała mi z głowy :)

      Usuń
  13. hmmm tak teraz myślę, że ja nie kupuję specjalnie kremów na zimę, uzywam na codzien kremu nawilżającego i kremu na noc, który ma z reguły bardziej tłustą formułe i mnie to wystarcza. ale dałas mi do myślenia;D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie zimą sprawdza się doskonale Ziaja oliwkowa. Tanie i skuteczne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, dzieki za komentarz :-D Ja uwielbiam serie oliwkowa z Ziaji. Niestety moge ja nabyc tylko kiedy jestem w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie lubię kremów zimowych, bo są strasznie tłuste. Używam tych samych, co w każdej innej porze roku. A po takie typowe zimowce sięgam tylko na czas zimowych wyjazdów w góry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać Twoja skóra dobrze reaguje na niskie temperatury :))

      Usuń
  17. Bardzo mi się podoba Twój nowy wygląd bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale tu ładnie u Ciebie teraz, bardzo na plus :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten krem z Ziaji jest bardzo fajny , ja czasami używam go nawet do rąk :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :))